W skrócie: First Look, czyli moment w którym po raz pierwszy widzicie się w dniu ślubu.
Artykuł przeczytasz w 4 minuty i dowiesz się co to jest firstlook i dlaczego warto zorganizować go w dniu Twojego ślubu.
Pierwsze spotkanie i pierwszy pocałunek
Przygodę z first look’iem rozpoczęliśmy nie wiedząc, że jest to first look. Jakoś tak wyszło samo z siebie – spontanicznie. Ale wychodziło raz po raz genialnie. Wtedy postanowiliśmy wprowadzić lekko aranżowane pierwsze spotkania do naszych reportaży ślubnych. Zaczęliśmy również eksperymentować i warto było. Nasze pary są zachwycone tym momentem.
Gdzie zrobić First Look?
Już na etapie planowania dnia ślubu warto wybrać miejsce fisrtlooku. Pole do popisu jest ogromne. Wszystko zależy od miejsca gdzie się pierwszy raz spotykacie. Może być to mieszkanie – tutaj można po prostu zagrać „zamkniętymi drzwiami” w pokoju lub lustrem. Możecie dysponować pięknym ogrodem w domu lub miejscu przyjęcia. Ukrywamy jedno z Was w tym miejscu. Np. Pan Młody idzie w jej kierunku. Widzi ją z daleko, ale ona jego jeszcze nie. Podążanie Pana Młodego do Panny Młodej buduje emocje. Majstersztyk!
First Look w Kościele?
Zostało już tylko ostatnie miejsce czyli kościół. Pan Młody czeka na Pannę Młoda przy ołtarzu lub po środku kościoła, gdzie „przejmuje” Pannę Młoda najczęściej od ojca. Widok ołtarza, świadków, najbliższej rodziny i przyjaciół rodzi atmosferę spokoju i pewności. Nic złego przecież już stać się nie może. Same piękne i szczęśliwe chwile. Przecież zaraz staniecie przed ołtarzem, wymówić słowa przysięgi, włożycie obrączki i staniecie się małżeństwem.
Jak aranżujemy First Look?
Zaczynamy od konsultacji miejsca. Gdy miejsce jest już wybrane przechodzimy do etapu działania. Najczęściej jest tak, że to Pan Młody przyjeżdża samochodem po Pannę Młodą. Często taki moment odbywa się bez widowni. My staramy się tylko Was uspokoić i przygotować na Wasze pierwsze spotkanie. I w sumie to by było na tyle z naszej roboty koordynatora. Od teraz wszystko ma się dziać spontanicznie. Odsuwamy się „w cień” żeby dać Wam spokój i intymność. Wszystko dzieje się „tu i teraz”. Wasze szczere emocje (a uwierzcie nam, nie da się ich ukryć) są teraz na pierwszym planie. Zdarza się że polecą łzy ze szczęścia, albo pojawi się wybuch niekontrolowanego śmiechu 😉
Przyznajemy, że first look jest jednym z naszych ulubionych momentów reportażu ślubnego. Jest to chwila lekko aranżowana ale i w pełni spontaniczna. Nie można jej wcześniej przećwiczyć czy nauczyć się jej na pamięć, a przecież o to w tym wszystkim chodzi żeby wszystko było prawdziwe – nie udawane. Często słyszeliśmy od „naszych” Par Młodych, że jesteśmy jak duchy. Po prostu w tych najważniejszych chwilach pełnych emocji, nas nie widać i tak samo jest tutaj. Postaramy się być dla Was takimi dobrymi duszkami 🙂
Notka dla fotografów i filmowców:
- W trakcie pierwszego spotkania lepiej odsunąć się „w cień”- jeśli jest taka możliwość.
- Warto używać dwóch body z obiektywami jasnymi stałoogniskowymi, lub jednego zooma – dzięki temu mamy większą różnorodność kadrów.
- Najlepiej sprawdzają się ogniskowe 35mm, 50mm.
- Rzeczy dzieją się naprawdę szybko – nie oszczędzajcie migawki.
- Po firstlooku można płynnie przejść do małej sesji portretowej.
